Włoszczowa i Kielce - Stanisław, Basia, Rafał, Maryla, Agnieszka, Artur.
Spotkaliśmy się w piątek, na hali spotkania zasłużonej młodzieży dla Solecznik. Pozdrawiamy dziewczynek ze wspólnoty, wolontariuszek dla mniejszych dzieci, artystek wraz z grupą pielgrzymów z Włoszczowa.
Szczególne podziękowania dla Basi, która uwierzyła i oddała wspólnocie cząsteczkę swego serca. Odwiedzili rodziny w Solecznikach, które są pod opieką wspólnoty. Bóg zapłać wszystkim ludziom z Włoszczowa I Kielc, którzy dołączyli się do akcji pomocy dzieciom z Solecznik i okolic. Dzieciaki jeść chcą zawsze, często otrzymujemy od nich listy z prośbą przywieżć jedzonko. Może i głupio to słyszeć, ale taka jest realność, bo "Syty głodnego, nigdy niezrozumie".
Także wielkie podziękowania dla Rafała za okazaną pomoc transportową. Każda cegiełka liczy się w pomocy bliźniemu, gdyż tylko jednemu Bogu jest znana przyszłość naszego życia, to on prowadzi nas drogami do Miłosierdzia. Czynienie Miłosierdzia Bożego bliźniemu nie chcąc sobie żadnej korzyści.
„Można nie pomagać, można znaleźć wiele racjonalnych argumentów dla konkretnych przypadków, aby nie pomagać. Ale to nic nie zmieni. Nadal będą głodni, chorzy, cierpiący, potrzebujący. Lepiej zgrzeszyć nadmiarem dobroci i naiwności, niż nadmiarem kalkulacji i nieufności." (o. Fabian Kaltbach OFM)
powrót