Życie i cel wspólnoty polega na tym, aby ogarnąć jak najwięcej potrzebujących i przekazać pomoc. Niewyobrażalne aby ludzie w Europie w XXI wieku mieszkali bez wody, ciepła w domu, aby dzieci spali w brudnej pościeli i nie mieli biurka do odrabiania lekcji, aby nie było lampki a tylko żarówka, a brud i żyjątka liczyłyby się za norma. Nie mamy prawa milczeć. Gdyż jeżeli znamy iż jest tak, iż taka nasza tereżniejsza realność, musimy działać. nie wszyscy tak mają, ale wielki procent. Zwracamy się do wszystkich ludzi, zbieramy każdą cegiełkę. "Nie rzucim ziemi z kąd nasz ród, nie damy pogrześć mowy, Polski my naród, Polski lud..." Nie damy pozwolenia, aby dzieci zapominali ojczysty język, "Będziemy bronić ducha i honoru OJCZYZNY"
Działaniami wspólnoty prowadzi tylko Bóg, gdyż w jeden dzień, jak mówi Marta, Pan, skrzyżował drogi telewizji "Trwam" "Okiem Kamery" i wspólnoty Miłosierdzia Bożego. Pozwolił działać na cały świat. Trzej już teraz wolontariusi Marta, Marek i Mariusz włożyli swoją cegiełkę w pomoc. Jest to wielka pomoc, gdyż pozwoliło działać poza granicami Litwy, dołączając pomoc wszystkich ludzi chętnych dawać. Sami też na wysokim poziomie swego zawodu zrozumieli i zaufali, iż bieda naszych ludzi jest ogromnie delikatna i nie zawsze chce, aby o niej znali. Więc uwierzyc i przekazać to co się chowa od wszelakich oczu, jest skomplikowane. Od wszystkich ludzi, którzy dołaczają się do wspólnoty, potrzebuje głębokiej wiary i odwagi, upartości i działań. Wszyscy ze wspólnoty pracują na swoich zawodach i troszczą się bardziej swoich rodzin. Ale zawsze znajdujemy czas, aby wypełnić obietnicę, przekazać rzeczy ofiarowane dobroczyńcami. Nie jest nas dużo, więc czasem pomoc dochodzi nie dzisiaj, ale jutro.
powrót