Wiara czyni cuda, miłość Boża dotyka nas poprzez ludzi i uczynki. Spotkana grupa ze Szczecina, na czele z Robertem i panem Jurkiem widzi rany polaków wystawione na światło dzienne. Musimy ich oglądać, opatrywać, by stali się zródłem życia. Okazali nam miłośc uczynkami miłosierdzia. Przywiezione rzeczy były starannie szukane w każdej okolicy. Firmy, które przekazali pomoc mogą być pewne iż pomoc już dociera do najbardziej potrzebujących ludzi.
Rany, które posiadają dzieci skrzywdzone leczą się przebaczeniem i miłością. Doznają uleczenia poprzez czas. Naszym obowiązkiem dać im szczęście. Być prawdziwymi i pokochać ich z piętnem przeszłości, dać rower z uśmiechem, tak, aby było to przekazanie przyjęcia rannego człowieka. Przekazać z miłością, aby pamiętał, co otrzymał.
Nasze dzieci stają sie naszymi korzeniami. Być dzieckiem, ojcem, matką, to wspaniałe uczucie. Nie przyzwyczjajmy się do tego, że nazywają cię tatą czy mamą. To najpiękniejsza rzecz na świecie. Dziękujmy i powierzmy Bogu Ojcu wszystkie dzieci, które nie mają nikogo, komu mogłyby powiedzieć "mój tata" "moja mama".
powrót