Polska msza Święta w Wileńskiej Katedrze - po raz pierwszy za 30 lat niepodległej Litwy. Polakom mieszkającym w małej Ojczyźnie było wielkim wydarzeniem. Uczęstniczyło wiele księży, wśród nich był także kanonik ksiądz Józef Aszkiełowicz z Butrymańskiej parafii. Dobry polak i sprawiedliwy człowiek, będący wspólnocie oporą duchową. Chór kościelny zastąpił zespół z Solecznik "Solczanie" pod kierownictwem Barbary Suckiel, piekne i profesjonalne wykonanie programu liturgicznego owiało nostalgią. Wspólnota Miłosierdzia Bożego uczęstniczyła we mszy Świętej modląc się w intencji Ojczyzny.
Nadzieja - zaakcentował pomocnik biskupa Litwy, jest nową pamięcią i darem Boga. "Boga, którego w każdym narodzie miły jest mu człowiek. Od Boga przychodząca nadzieja zachęca do szukania. W oczych Bożych nie ma mniejszości narodowych, ma tylko wartość człowieka. Nadzieja zachęca by zacząć od nowa. Odnowić się i rozpowszechnić wieść o Bożym Miłosierdziu. Maryja, Matka Ostrobramska, św. Faustyna Kowalska, bł. Michał Sopoćko pozostawiaja wiarę w miłosierdzie. Znaczenie świetych podarowało sens w nadzieję i odnowę. Potrzebę w edukacji dzieci, niezależnie od narodowości i wiary. Musimy wszyscy po pastersku sie troszczyć za wszystkie narody..."
powrót