Miłość i Miłosierdzie Boga Ojca prowadzona do każdego człowieka. Musimy tylko rozpoznać bycie Ojca obok. Jak rozpoznać Boga Ojca, pisze siostra Eugenia Elżbieta Ravasio w swym świadectwie "Objawienie i orędzie Boga Ojca", ktore przekazał Stwórca przez objawienia: "Oto krótka opowieść o mojej Miłości aż do mojego przyjścia do ludzi za pośrednictwem mojego Syna. Większość ludzi zna te wszystkie wydarzenia, nie zna istoty rzeczy: że to Miłość kieruje wszystkim. Obecnie ta Miłość jest zapomniana. Chcę ją wam przypomnieć, abyście nauczyli się poznawać mnie takim, jaki jestem. Abyście nie byli jak niewolnicy, bojaźliwi wobec Ojca, który was miłuje aż do tej chwili".
"Co byście zrobili, gdyby ktos z waszych bliskich wyswiadczył wam małą zyczliwość, aby sprawić wam przyjemność? Człowiek bardziej wrazliwy zachowałby dla tej osoby niezapomnianą wdzięczność. Przeciętny człowiek także starałby się o to, aby sprawić tej osobie większą przyjemność dla wynagrodzenia jej za oddaną przysługę. Tak więc Ja będę o wiele bardziej wdzięczny wam, zapewniając wam życie wieczne, jeżeli wy okażecie Mi małą uprzejmość, oddając Mi cześć, o jaką was proszę."
Wierzymy, iż będąc obok, Bóg Ojciec zna potrzeby swoich dzieci i przysyła ludzi do pomocy. Tak we wrześniu drogę krzyżową odbyli pielgrzymi z Krakowa Krystian, Jacek i Wiktor. Razem z Tadeuszem Romanowskim, księdzem Józefem Aszkiełowiczem uczęstniczyli w od wieków prowadzonej drodze krzyzowej na Kalwarii Wileńskiej.
Wrzesień rozpoczął się także niezapomnianym spotkaniem z ks. Mariuszem Wencławkiem. Dobry i oddany kresom człowiek, duszpasterz, który sporo lat woził dzieci z Solecznik i ich okolic do Polski. Dary, przekazał od Roberta Sługockiego (odzież, buty), który kolejny rok wie i chce przebywać w czuwaniu nad polakami z Solecznik. Zachowujemy w sercu szczere modlitwy i zwracamy prośby do Boga Ojca.
powrót