Pewnego dnie telefon do prezesa Tadeusza Romanowskiego o przyjeździe czterech osób z Kielc. Przybyli czterej ułanie. Dlaczego ułanie? gdyż w jakimś sensie duch wolnej Polski żyje w każdym sercu tutejszego Polaka. A kiedy na mapie była Polska, sławni byli ułanie. Więc i teraz każdy gość to Polak, z orłem na czapce, który przynosi wolność.
Starosta Mirek, wicestarosta Stefan, radny Paweł i wolontariusz Artur z powiatu Kieleckiego są nowym promieniem łączącym Dużą i Małą Polskę. Nawiązany kontakt zaowocował w postaci przyjażni wspólnoty a powiatu. Przywieziona pomoc produktowa już jest w kilkora rodzinach, dokąd samodzielnie oddali. Do następnych trafią poprzez ręce prezesa oraz wolontariuszy wspólnoty.
Goszcząc przez kilka dni w Solecznikach razem z panem Tadeuszem odwiedzili podopieczne rodziny, zapoznali się z gimnazjum im. Jana Sniadeckiego. Miezapomnianą wycieczkę przeżyli w Wilnie razem z wolontariuszką wspólnoty panią Reginą Bućko, której wiedza i talent opowiadania przekroczyli wyobraźnię gości. Pani Reginie był wręczony złoty krzyż przez ambasadę Polski na Litwie. Jest zasłużoną osobą nie tylko na Wileńszczyźnie.
Z dzienniczka świętej s. Faustyny "A więc zwracam się do was, wy - dusze wybrane, czy i wy nie zrozumiecie miłości serca mojego?.....", "...są dusze w świecie żyjące, które mnie szczerze kochają, w ich sercach przebywam z rozkoszą, ale jest ich niewiele;"
powrót