Ekipa Miłosierdzia Bożego z Piły, Poznania i okolic dotarła do Solecznik.
Kiedy Bóg przemawia, nie rzuca słów na wiatr. O tym mówi prorok Izajasz w swojej księdze:
„Tak jest z moim słowem, które wychodzi z moich ust. Nie wraca do Mnie próżno, lecz wykonuje to, czego pragnę i spełnia pomyślnie to, z czym je wysłałem" (Księga Izajasza 55,11). Wierząc głęboko w sprawiedliwość i miłosierdzie Boże, zwróciliśmy się z APELEM do narodu Polskiego, do prawdziwych przyjaciół, którzy nie pozostawiają w biedzie. I tak się stało, naród rozpączął obfite zbiórki, każdy odezwał się kto mógł pomagać.
Kiedy Bóg mówi, możemy to słyszeć i widzieć, ponieważ wszystko, co On mówi, również czyni:
- Jego Słowo jest twórcą życia i błogosławieństwa (Księga Powtórzonego Prawa 28,2; 28,15);
Więc i my tu pozostając, polakami, teraz już na ziemiach litewskich, zobaczyliśmy i usłyszeliśmy Boga poprzez ludzi z Piły, Poznania i całej Polski. Jesteśmy dumni za ks Jarosława Wąsowicza, ks Tomasza, że prowadzą nie tylko pielgrzymki Suwałki-Wilno, ale są aktywni w działalności na rzecz ziem straconych i oddanych. Widzimy ręce Boga poprzez takie rodziny jak Kasi z Piotrem i dwoma synkami, poprzez takich jak Przemysław z rodziną. To przez ich ręce i słowo telefoniczne, spotkania w szkołach i przedszkolach przyniosło obfite dary dla ludzi mieszkających w Dziewieniszkach, Mościszkach, Solecznikach i całym rejonie. Bóg przejawił nadzwyczajną kreatywność wobec ludzi pukających do drzwi:
„(...) według bogactwa swego w chwale". Kiedy Bóg zaspakaja nasze potrzeby, przejawia nadzwyczajną kreatywność! Daje odpowiedź często w nieoczekiwany sposób, całkiem inaczej niż to sobie wyobrażaliśmy. Zauważył to Piotr, kiedy Jezus polecił mu zarzucić sieć po prawej stronie łodzi (Ewangelia Jana 21,6-11). Boża odpowiedź często przewyższa potrzebę: uczniowie zebrali 12 koszy pełnych okruchów, kiedy Jezus nakarmił głodny tłum zaledwie pięcioma chlebkami i dwoma rybkami (Ewangelia Marka 6,43). Środki, których Bóg używa, są czasem niezwykle, jak pokazuje to historia biednej wdowy: dzięki bańce oliwy mogła spłacić swoje długi i jeszcze zostało dla niej i dwójki jej dzieci (2 Księga Królewska 4,1-7).
Uśmiech i radość dzieci w otrzymaniu paczki od NARODU POLSKIEGO zostają w sercach na całe życie. Dalej wierzymy i będziemy trwali w modlitwie, aby spotkania co roku sprawiały wszystkim dotknięcie Bożej ręki!!!
Relacje od Radia Poznań, zapraszamy do przesłuchania:
https://radiopoznan.fm/informacje/historia/dary-w-dobrych-rekach-wielkopolska-kresom?fbclid=IwAR28iN9uuYeECAknNN5s3g5C4VgxTIsc_5afxGjO4tthTcD-RH8Q9auqYPU
powrót