Daleszyce 2023 lipca 3 do 10 dnia, możemy wpisać i rok, gdyż to już kolejny raz, kiedy Daleszyszczanie przyjmują w swoich rodzinach dzieciaków z polskich rodzin z Solecznik.
Dziękujemy, że dzięki Wam czcigodny księżu Tadeuszu, szanowna pani Urszulo, oraz wszyscy parafianie miasta Daleszyce i okolice daliście możliwość widzieć was i pamiętać o swej Dużej Ojczyźnie. nawet jeżeli już nigdy nie spotkamy się, zawsze zostaniecie w naszych sercach jako liczne wojscko Jezusa walczące o radość i wakacje, za wspólną cel odzyskania polskości i wiary że Polska pamięta o kresowiakach.
Wyzrazy dziękczynności składamy organizatorom bycia 45 osobowej grupie w Daleszycach. Serdeczność i wyrozumiałość między dziećmi a rodzinami trwała do końca pobytu. Przyjmować polaków z kresów wschodnich czasem także staje się wyzwaniem, gdyż silna rusyfikacja, będąca częściowo i teraz, miała wielki wpływ na całą okoliczność duchową, kulturową oraz religijną. Wielkie staranie prezesa wspólnoty Tadeusza Romanowskiego są wkładane, aby dalej kontynuować pracę zapoznania dzieciaków z "Dużą Ojczyzną Polską". Bardzo ważne jest wsparcie rodaków z Polski. Wyjazdy zostają w sercach na zawsze, w głowie słyszymy prawidłowo gramatycznie stworzone polskie zdania. W umysłach zostają do końca życia wycieczki, zwiedzania miejsc religijnych, zachwycająca do głębi duszy Polska msza Święra, spowiedż przyjaznego księdza.
Po przyjazdach do domu dzieci z całych sił starają się wymawiać poprawne polskie słowa, już nie jest dla nich modą używać rosyjskich słów, a rodziców prowadzą w niedzielę do kościółka. Kiedy tak się dzieje, siły wracają za nowo, aby dalej organizować wyjazdy do Polski - ojczyzny naszej wspólnej.
"Gości zacnych wśród nas mamy, dla nich serca otwieramy. Z Litwy do nas przyjechali, aby Polskę poznawali, Do parafii Daleszyce zwiedzić piękną okolicę. Także piękne miasto Kraków, które dumą jest Polaków.nPolskie Tatry Zakopane, przez Polaków tak kochane. Również wy Polskę kochacie, Polskie serca przecież macie, Polski język, naszą wiarę. W sercach macie już na stałe. I nie ważne, gdzie mieszkacie, Tu braci Polaków macie. Proboszcz Tadeusz was zaprosił, parafian też o pomoc prosił, by wasz przyjazd był radosny, We wrażenie także mocny, Byście wywieźli wspomnienia, Piękne z pobytu wrażenia, w sercach swoich zachowajcie, w przyszłym roku znów wracajcie, aby spotkać się znów z nami, w przyszłym roku też czekamy." - otrzymany wiersz dla pana Tadeusza Romanowskiego i dzieciaków od pana Henryka Osuch
"Drogi Tadeuszu, Przyjacielu drogi, to Pan Bóg skrzyżował nasze ziemskie drogi, bo łączy nas Polska, Biało-Czerwona, Ona nam ojczyzną i Matką nam ona! Bo ty w Solecznikach, tam na Wileńszczyźnie, służysz też Polakom i Polsce Ojczyźnie, My o Wileńszczyźnie także pamiętamy, wspieramy Was mocno i w sercach Was mamy, Miło, że ta polskość tam się zachowała, nasza Polska mowa i wiara została. W Solecznikoach bije Wasze Polskie serce, jesteśmy z was dumni i radośni wielce, że w Was żyje polska kultura i wiara, Dana Wam przez przodków, Tak jak Polska stara. Ty ją, Tadeuszu, krzewisz w Wileńszczyźnie, serce swe oddałeś Polsce, swej Ojczyźnie. Mieć tak wielkie serce, to dar Boży, Bóg Ci je też poomógł dla innych otworzyć. Żyj nam długie lata, Drogi przyjacielu, oby Wileńszczyzna miała takich ludzi wielu! - z wyrazami szacunku Henryk Osuch
powrót